Media od miesiąca trąbią o wielkoduszności prezesa Kaczyńskiego, o tym jak matka poruszyła jego serce historią ciężko chorego dziecka i jak to w skutek tego poruszenia prezesowi zrobiło się smutno i odmienił los pacjentów!!!
Mam też nieodparte wrażenie, że ktoś mocno manipuluje emocjami, faktami i moim synem!
Wszystko to zaś dlatego, że napisałam, że Jarosław Kaczyński jest miłym panem, którzy z uwagą wysłuchał naszej historii i poczynił kroki ku normalizacji poprzez zapowiedź refundacji leków na bazie Cannabis.
Moja uczciwość i brak trolla w sercu teraz wprowadza ludzi w błąd!
Otóż moi drodzy nie do końca jest tak różowo!
Zapowiedziana refundacja jest juz okrojona - o Sativex wbrew zapowiedziOm WCALE nie jest refundowany a refundacja Bedrocanu jest nierozłączną częścią importu docelowego, który
JEST FIKCJĄ LITERACKO POLITYCZNĄ!!!!
Nadal podtrzymuję prawdziwy przekaz ze spotkania z J.Kaczyńskim - było miłe i merytoryczne ale na litość BOSKĄ nie oznaczało LEGALIZACJI.
Mało tego! jesteśmy jako pacjenci w głębokim poważaniu bo Biuro Analiz Sejmowych skierowało nasz projekt do NOTYFIKACJI przez WSZYSTKIE PAŃSTWA UNII EUROPEJSKIEJ!!!!
To dla pacjentów może oznaczać, że będziemy czekać na analizę może i kilka lat!!!
To skandal! To zdrada polskich pacjentów! To kolejny dowód na to, że człowiek jest w "poważaniu" władzy !
Natomiast pięknie kwitnie marketing polityczny! tak ładnie na łamach kolorowej prasy wygląda Kaczyński ze mną i Maxiem???
Panie Prezesie Kaczyński!!
Proszę się ze mną raz jeszcze spotkać, poświęcić kilka dodatkowych minut a wykażę Panu jak jesteśmy oboje wkręcani i jak manipuluje się Panem i mną...a przez nas setkami tysięcy pacjentów:(
W środę i w czwartek - 13 i 14 kwietnia jestem w Warszawie.
Witam,
OdpowiedzUsuńSativex jest bardzo drogi, w Poznaniu kosztuje 2.500 zl (3 fiolki). Tak się składa że nie stosuje go u syna z ZD, miał dotąd 2 ataki, a więc przepisano mu Depakine Chronosphere. Sativex zakupiłam dla ojca, jednak zbyt późno została podana. Nie pomoglam Mu...odszedł na raka niestety....Zostala 1 fiolka, która utracila termin ważności oficjalnie w lutym, ale z wiedzy farmaceutycznej lek ma jeszcze rękojmię 3 miesiące...Jeśli miałby pomóc to proszę o kontakt tel. 608 240 653 prześlę bez żadnych kosztów. Jeżeli Pani cały czas ja stosuje i są efekty to dobrze. Jedna fiolka to zbyt mala ilość aby wprowadzić go dla mojego syna.
Pozdrawiam
Anna Tomlik-Wyremblewska
P.S wiedziałam że to wprowadzenie marihuany do Polski nie będzie proste. Pierwsza "legalizacja" była w 2012 roku i nadal stosowanie jej należy do metod eksperymentalnych.
12 lat napadów co dzień ,żaden lek ani cbd nie działa i teraz ma nie być THC ??? życzę tym posłom którzy są przeciw leczeniu dzieci aby im samym się epilepsja trafiła bo starzeją się więc będzie z ich zdrowiem na pewno coraz gorzej.....będziecie niepełnosprawni czy tego chcecie czy nie chcecie to na pewno będziecie i wtedy się dowiecie ludzkie śmiecie bo jak was nazwać skoro nie macie litości dla cierpiących co dzień dzieci
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł. Zapraszam do Nas
OdpowiedzUsuńhttp://owczeprzygody.pl/ekologiczny-wypas-owiec/