Codzienne życie z epilepsją, Zespołem Downa, rodziną i medyczną marihuaną. Przemyślenia, doświadczenia, fakty i opinie. Miejsce, gdzie można zostawić kawałek wiedzy i kawałkiem wiedzy się poczęstować. Tu ładujemy sobie nawzajem baterie i robimy, co możemy (wspólnie), aby leczenie MM było legalne, ogólnodostępne i tanie.

wtorek, 17 stycznia 2017

Żywy dowód. Martwy Bohater

Czy dopiero musi ktoś umrzeć, aby wrócił temat medycznej marihuany?
Czy trzeba śmierci młodego, znanego i lubianego człowieka by choć na chwilę oderwać się od "ważnych" spraw i pochylić nad losem człowieka?

Wczoraj kiedy usłyszałam, że Tomek Kalita jest już w lepszym świecie, kiedy popłynęły mi łzy bezsilności i złości pomyślałam: jutro znowu się zacznie głośno mówić o MM.

Nie pomyliłam się :(

Mówią dzisiaj znowu wszyscy... nawet premier Szydło. Znowu padają deklaracje puste niczym wydmuszka na wielkanoc.
Ponoć rząd powoła ekspertów... dobre sobie!! Od wielu miesięcy eksperci są traktowani jak szlam!
Pytam zatem których ekspertów powoła rząd?  Radziwiłła? Pinkasa? kolesi z big farmy?
Ludzi odpowiadających za finanse ? a może  polityków?
Pytam i spodziewam się rzeczowej odpowiedzi... KOGO RZĄD UWAŻA ZA EKSPERTA?

Za kilkanaście dni do Polski przyjadą praktycy medycyny cannabis z Izraela, USA, UK, ze Słowenii.. Przyjadą podzielić się wiedzą, doświadczeniem klinicznym, doświadczeniem naukowym.
Sprowadzamy ich bez wsparcia rządowego, ale dla ludzi z rządu, dla ministrów, dla lekarzy, jako strona pozarządowa udzielamy wsparcia tym, którzy o naszym zdrowiu mają decydować i co???
Ano NIC!!!!

Zaledwie kilku lekarzy się zdecydowało przyjść i wiedzę pozyskać, z polityków TYLKO poseł LIROY  przybędzie ! Inni czasu  nie mają!

Prawie wszystkie towarzystwa medyczne, ministerstwo zdrowia, NIL uzyskali zaproszenie i informację o konferencji na taką skalę i co ??? i NIC!!! w swoim zadufaniu  i podłej arogancji w poważaniu mają wiedzę, światowej klasy doświadczenie i konieczność pomocy pacjentom!!

TYLKO jedno towarzystwo medyczne związane z bólem wysyła swojego przedstawiciela!! TYLKO jeden lekarz będzie na sali !!

Słuchając deklaracji ludzi z rządu słabo mi i niedobrze... jak bardzo trzeba być nieludzkim i nieczułym, aby dopiero w obliczu śmierci kolegi deklarować cokolwiek wiedząc, że to kolejna fala marketingu politycznego ....

Każdego dnia umierają ludzie - anonimowe ofiary chorego systemu, nieludzkich przepisów, chęci zysków i władzy ... Każdego dnia.

Każdego dnia ludzie także odzyskują po kawałeczku zdrowie, wiarę, nadzieję... są to Ci, którzy postanowili iść pod prąd, którzy mieli jeszcze na tyle siły, aby przeciwstawić się chorobie i systemowi.

Markus - chłopiec z guzem pnia mózgu, który żyje prawie pół roku od czasu wyroku śmierci.
Andrzej, który ma wznowę glejaka bo zabrakło mu środków na leczenie, ale żyje 2 lata od wyroku śmierci.
Jakub, który żyje po glejaku ponad 2 lata i nie ma wznowy!
Maciej po glejaku, który wczoraj  zrobił rezonans i jest CZYSTY
Max, który ma kilka napadów w miesiącu zamiast kilkuset dziennie
Krzysztof, któremu poznikały guzy z nerki i z wątroby
Alicja, która po glejaku kończy studia i jest najlepsza na roku
Dominik, który po glejaku cieszy się życiem
Antek, który już nie ma guza na płucu.

Mogę wymieniać długo ludzi, którzy bohatersko żyją i śmierci się nie dają, bo konopie ich wspierają. Konopie, które powinny być dostępne dla każdego pacjenta.

A gdyby tak przyjąć hipotetycznie możliwość, że zachoruje Prezes?
W końcu to starszy pan, prostata może zaszwankować. Rak prostaty to paskudna sprawa dla każdego mężczyzny. Powikłania są jeszcze paskudniejsze...przerzuty do kości, ból ponoć niemiłosierny...

Znam wielu takich panów, jedni cierpią a inni nie..to co ich odróżnia to sposób leczenia. Ci na konopiach lepiej wszystko znoszą.

Nikomu źle nie życzę:( nawet politykom, nawet rządowi, który jak nierząd się zachowuje.
Uczulam Was jednak włodarze!! Też jesteście TYLKO śmiertelnikami! I wasza władza was nie uchroni przed cierpieniem. Wtedy, w obliczu choroby wszyscy się zrównujemy... nie czekajcie na to, dajcie ludziom możliwość godnego życia, godnej śmierci i poczucie godności kiedy myślą o was...

Każda śmierć jest niepotrzebna jeśli można jej uniknąć- śmierć Oli, Kacperka, Julii, Tomaka i wielu innych...
Śmierci nikt nie uniknie jak nadejdzie czas... ale możemy śmierć odsunąć, spowolnić.
Cierpienie nie uszlachetnia.
Brak cierpienia zaś uskrzydla.

Nie umiera ten co w sercach i pamięci naszej.