Wróciliśmy po północy do domu po dwóch dniach pobytu w Warszawie.. Pierwszy dzień był roboczy i traktował o konferencji więc opisze to w innym poście.. natomiast drugi dzień jest wart kilku zdań komentarza....
Sala 102 w Sejmie to jedna z tych ładnych ale raczej niewielkich sal... szybko się zapełniła i już kilka minut po 11 właściwie można było rozpocząć wysłuchanie. Ładnie rozpoczęła wicemarszałkini Sejmy pani Wanda Nowica...w kilku zdaniach powitała gości i panelistów, zarysowała po co się spotykamy i się zaczęło...
Pierwsze wystąpienie było dr Marka Bachańskiego - jak zwykle, rzeczowe, poparte danymi statystycznymi, nie pozostawiające żadnego marginesu dla oponentów.. Bo z czym tu dyskutować? jakich argumentów użyć wobec niezbitych dowodów, faktów, liczb?
Po doktorze ja dostałam głos... nie mnie oceniać jakość mojej wypowiedzi.. dla mnie ważne jest to, że udało mi się poruszyć kilka ważnych kwestii - kto ma chęć niech obejrzy :
http://search.sejm.gov.pl/SejmSearch/ADDL.aspx?DoSearchNewByIndex
Następnymi panelistami byli profesor Wiktor Osiatyński i dr Marek Balicki - w moim odczuciu poruszyli bardzo ważne aspekty prawno - moralno - etyczno - medyczne...
W sumie nie będę komentowała wykładów poszczególnych panelistów bo każdy z nich był bardzo wartościowy, merytoryczny i pokazujący czarno na białym w oparach jakiego absurdu żyjemy...
Ludzie o wysokich standardach moralnych, o najwyższych kwalifikacjach zawodowych, ludzie z ogromnym bagażem doświadczeń jednoznacznie się wypowiadali na temat korzyści medycznych i prawnych wynikających ze stosowania terapii cannabisowej... Dla mnie.. osoby prostej te argumenty są tak oczywiste jak to, że po dniu nastaje noc i odwrotnie...po nocy przychodzi dzień... a tymczasem>,.....
Tymczasem mało mnie szlag nie trafił i o mało nie umarłam ze śmiechu!!!
Po wystąpieniach panelistów przyszedł czas na wypowiedzi przedstawicieli władzy i co?? otóż WSZYSTKO JEST SUUUUPER!! NOE O CO NAM CHODZI?? Pan dyrektor z ministerstwa zdrowia powiedział, że dostęp do leczenia cannabisem i innymi lekami przeciwbólowymi jest ogólnodostępny !! to LEKARZE nie potrafią i chcą z nich korzystać!!! Przecież Ministerstwo Zdrowia wydało zakaz podpisywania przez konsultantów krajowych wniosków!! Jak można tak bezczelnie i cynicznie okłamywać ludzi!!? przecież szczytem hipokryzji i najgorszego cynizmu jest stwierdzenie, że minister podpisuje każdy wniosek skoro te wnioski NIE TRAFIAJĄ NA JEGO BIURKO bo się zatrzymują na biurku konsultanta!! Nie wspomnę już o tym, że szczytem bezczelności ale i okrucieństwa jest podawanie informacji , że przecież 39 wniosków zostało zatwierdzonych! NO REWELACJA W 38 MILIONOWYM KRAJU!!!!!!
Wypowiedź smutnych panów z prokuratury tez była co najmniej dołująca jeśli nie żenująca... Prokurator jest biedny i nic nie może ... jest tylko wykonawca prawa! cóż z tego, ze durnego prawa i nieludzkiego ale jednak prawa... Agnieszka Sienawska z PSPN podpowiedziała panom prokuratorom co JEDNAK MOŻE prokurator Generalny....
W ogólnym rozrachunku uważam, że i tak zrobiliśmy milowy krok... droga jednak przed nami jeszcze długa ale każda, nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszych kroków...
A Misio i tak kiedyś będzie Ministrem Normalności!!!