Matka
wariatka czy nie? Oj...chyba tak bo trzeba być kompletnym wariatem
aby się połapać w manipulacjach Biura Analiz Sejmowych (BAS) i
jednocześnie mieć jeszcze odrobinę wiary w ich dobrą wolę.
Często
pytacie mnie jak się ma projekt ustawy o MM? Jak to wygląda i kiedy
w końcu będzie legalizacja....?
No
cóż...nie znam odpowiedzi na te pytania ale aby nie było, że
trzymam wieści dla siebie postaram się przedstawić to co wiem i
jak to wygląda.
Zatem
czym jest BAS?
Biuro
Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu (BAS) jest wewnętrzną komórką
doradczą, która zapewnia obsługę legislacyjną projektów ustaw.
m.in. ocenia zgodność projektów ustaw z prawem UE. Każdy wnoszony
projekt (z wyjątkiem projektów obywatelskich – dlatego złożymy
taki projekt jako obywatele i nie damy się im zjeść !!!) podlega
opiniowaniu przez BAS zarówno co do treści jak i procedury
przyjmowania. Opinie BAS nie są wiążące – posłowie mogą
uchwalić ustawę nawet wbrew opinii BAS.
Są
natomiast doskonałą wymówką dla oponentów i polityków
lobbystów ( oczywiście nie na rzecz MM )
Projekt
został zaopiniowany przez BAS jako niezgodny z prawem UE, a w
dodatku jako wymagający notyfikacji, czyli uzyskania zgody
wszystkich państw UE.
Poniżej
skan pisma z BAS:
W
wyniku tej wątpliwości Marszałek Sejmu zwrócił się również do
Ministerstwa Spraw Zagranicznych, gdzie również sformułowano
podobne zarzuty – kolejny skan do przeczytania:
Z
tego powodu już w pierwotnej wersji projekt został skierowany do
komisji ustawodawczej, która jednak nie odrzuciła projektu jako
niedopuszczalnego. Przypomnijmy, że żaden z członków komisji nie
głosował za odrzuceniem projektu (były 2 głosy wstrzymujące).
Fakt, na komisji było gorąco ale w obliczu argumentów ze strony
rodziców i posła sprawozdawcy czyli Liroya udało się ta potyczkę
wygrać.
Aby
jednak nie było tak, że nie jesteśmy skorzy do współpracy dla
usunięcia wszelkich wątpliwości w tym zakresie złożona została
autopoprawka, w której uzasadnieniu przedstawiliśmy argumenty
na poparcie i wyjaśnienie projektu jako niepodlegającego ocenie
zgodności z prawem UE, w zakresie jakim prezentuje swoje poglądy
BAS i MSZ.
Projekt
został napisany tak, żeby spełniał wymogi zgodności z prawem UE.
Zgodność dotyczy dwóch spornych obszarów:
1)
zgodności z Dyrektywą farmaceutyczną regulującą produkcję i
obrót produktami leczniczymi na terenie UE
2)
pozarynkowego charakteru regulacji – aby
przepisy w ogóle nie regulowały kwestii handlu
produktami, co mogłoby wywierać wpływ na rynek, ograniczać
swobodę handlu na terenie UE
Dla
dokładnego wyjaśnienia istoty sporu należy w pierwszej kolejności
omówić pkt 2.
Projektowany
Narodowy System Monitorowania niedopuszczonych do obrotu przetworów,
jak
wskazuje już sam tytuł projektowanego rozdziału,
dotyczy kategorii wyłączonej
z obrotu rynkowego.
Czyli
zastosowana wyłącznie w ramach zamkniętego systemu Medyczna
Marihuana nie
może być produktem przeznaczonym do sprzedaży, w
żadnej
postaci, co nie przeszkadza jednak możliwości rejestracji marihuany
w trybie rynkowym, na zasadach rynkowych UE (swoboda przepływu
towarów, zasady rejestracji leków w UE).
Projekt
nie reguluje wymogów dla rejestracji marihuany jako leku
w obrocie gospodarczym. W tym zakresie obowiązują przepisy prawa
farmaceutycznego - jeśli jakiś producent z UE lub z Polski będzie
chciał produkować marihuanę jako lek sprzedawany w aptekach, musi
spełnić wymogi prawa farmaceutycznego, których projekt w ogóle
nie reguluje. Projekt nie wprowadza tym samym przepisów technicznych
dotyczących specyfikacji produktu.
Wymóg
notyfikacji
Najogólniej
mówiąc, wymóg notyfikacji polega na obowiązkowym udostępnianiu
projektu przepisów regulujących kwestie produktu (tzw. przepisy
techniczne) wszystkim państwom UE, w celu uzyskania ich akceptacji
PRZED uchwaleniem przepisów. Jest to uzasadnione ochroną
rynku wspólnotowego przed ograniczeniami w handlu na terenie państw.
Jednak
NASZ projekt nie reguluje spraw związanych z handlem marihuaną ani
jej przetworami.
Projekt reguluje wyłącznie możliwość zezwolenia przez władzę
indywidualnym osobom na zastosowanie w celu medycznym marihuany
niedopuszczonej do obrotu, sporządzonej indywidualnie (własna
uprawa, własny zbiór) pod indywidualnym nadzorem, a nie przemysłowo
na rynek w charakterze produktu.
Istotą
sporu jest tu niezrozumienie projektu przez autorów opinii.
CHODZI
O TO, ŻE WBREW OBIEGOWEJ OPINII PRAWO UNIJNE NIE DOTYCZY KAŻDEJ
DZIEDZINY ŻYCIA, A JEDYNIE FUNKCJONOWANIA UNIJNEGO RYNKU.
Polskie
przepisy podlegają kontroli zgodności z prawem UE tylko w zakresie
w jakim dotyczą handlu. Projekt nie reguluje żadnego aspektu
działalności handlowej,
w związku z czym nie podlega procedurze notyfikacji. Rzeczona
notyfikacja jest zatem administracyjnym mykiem zastosowanym przez
oponentów w celu spowolnienia prac i prawdopodobnie uniemożliwienia
wprowadzenia ustawy ratującej życie i zdrowie Polaków ale również
ograniczającej dochodowość rynku farmaceutycznego. Bolesne jest
to, że Polak Polakowi wilkiem... dla polityków liczy się kasa a
nie nasze zdrowie i życie.
Dla
zobrazowania istoty błędu w opinii BAS załóżmy, że Francja
dostaje do akceptacji projekt przepisów, które regulują wyłącznie
procedurę administracyjną
- dotyczącą indywidualnej usługi
medycznej
-
nie dotyczącą handlu ani w Polsce ani we Francji,
-
nie dotyczącą francuskich podmiotów chcących
produkować/sprzedawać medyczną marihuaną w Polsce.
W
jakiej sprawie dotyczącej wspólnego rynku Francja miałaby się
wypowiedzieć w tym trybie??
Zgodność
z Dyrektywą farmaceutyczną
Dyrektywa
farmaceutyczna określa wspólne zasady produkcji i handlu lekami na
terenie UE. Od wspólnych zasad Dyrektywa wprowadza wspólne wyjątki,
które pozwalają państwom wyłączyć określone produkty spod
wspólnych zasad.
Pomijając
już wskazany powyżej fakt, że nasza
ustawa w ogóle nie dotyczy produkcji i handlu lekami,
projekt jest tak skonstruowany, aby spełniał te warunki odstępstwa
od wspólnych zasad, i jest pod tym względem bardzo rygorystyczny.
Nie
wdając się w techniczne szczegóły, wystarczy stwierdzić, że
projektowane rozwiązanie pozwala na pozarynkowe zastosowanie
marihuany:
-
wyłącznie w sytuacji, gdy na wspólnym rynku farmaceutycznym brak
jest produktu leczniczego dopuszczonego do obrotu odpowiadającego
potrzebom pacjenta
-
po wyczerpaniu dostępnych możliwości terapeutycznych ( co jest
mega kompromisem bo najpierw człowiek jest sponiewierany rożnymi
chemikaliami a na koniec jak już szans dla nie go nie ma
konwencjonalnie to ...proszę bardzo.. może być MM )
-
na indywidualne zapotrzebowanie wystawione przez lekarza specjalistę
-
na osobistą odpowiedzialność lekarza
Innymi
słowy: jest to rozwiązanie wyjątkowe, szczególne, w ramach
zamkniętego systemu produkcji i dystrybucji, a
nie powszechna rynkowa regulacja biznesowej działalności
produkcyjnej, która wymagałaby uzyskania akceptacji państw UE.
Kolejna
opinia wydana przez BAS podtrzymuje sformułowane wcześniej zarzuty,
autorzy opinii nawet nie odnieśli się do argumentów
przedstawionych w uzasadnieniu
i kierowanych do nich pismach - do przeczytania tu:
Aktualnie
w pracach legislacyjnych mamy trzy niekorzystne opinie – dwie z BAS
i jedna z MSZ. Niestety, prawo nie przewiduje żadnej procedury
odwoławczej od opinii BAS i MSZ. Nie ma możliwości kontroli
sądowej działań BAS i MSZ. Czyli jesteśmy zablokowani bo NIE MA
PROCEDUR WYMIANY ARGUMENTÓW !!!
Podsumowując,
bezpodstawnie i z pominięciem naszej merytorycznej argumentacji,
autorzy opinii z BAS i MSZ
zarzucają
nam, że regulujemy kwestie przemysłowego wytwarzania produktów
leczniczych z pominięciem wymogów dyrektywy farmaceutycznej
blokują
możliwość procedowania projektu poprzez postawienie wymogu
uzyskania akceptacji wszystkich państw UE
Opinie
nie są wiążące ani dla Marszałka Sejmu ani dla Parlamentu ale
jak wcześniej napisałam są cholernie wygodne jeśli jest zamiar
zaszkodzenia ustawie i pacjentom !
Opinie
w BAS sporządził pan Mateusz Zreda, ekspert ds. legislacji w
Biurze Analiz Sejmowych (młodszy specjalista ds. legislacji),
weryfikował je Naczelnik Wydziału Analiz Prawa Europejskiego i
Międzynarodowego dr Ziemowit Cieślik, a akceptował:
Dyrektor Biura Analiz Sejmowych dr hab. Michał Warciński.
Oczywiście z żadnym z tych panów nie można się spotkać i omówić
problemu!
Opinia
MSZ p wydana została przez Podsekretarza Stanu w MSZ Aleksandra
Stępkowksiego.
Dziękujemy panom !!! Jesteście odpowiedzialni za
BRAK DOBREJ WOLI!!!
Kim
są Ci panwie i jakie mają prawo do decydowania o naszym zdrowiu i
życiu? Poznajmy ich.
Michał
Warciński -
dyrektor Biura Analiz Sejmowych, doktor habilitowany nauk prawnych,
specjalność prawo cywilne, adiunkt w Instytucie Prawa Cywilnego
Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, autor
monografii Umowne
prawo odstąpienia oraz
publikacji Służebność
gruntowa według kodeksu cywilnego (rozprawa
habilitacyjna).
Ziemowit
Cieślik –
naczelnik Wydziału Analiz Prawa Europejskiego i Międzynarodowego,
doktor nauk prawnych, adiunkt w Katedrze Prawa Administracyjnego i
Samorządu Terytorialnego Wydziału Prawa i Administracji
Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Autor publikacji z
dziedziny prawa administracyjnego i prawa Unii Europejskiej. W Biurze
Analiz Sejmowych odpowiada za doradztwo prawne z zakresu prawa Unii
Europejskiej i prawa międzynarodowego.
Dlatego
stoimy w obliczu konieczności wniesienia projektu jako
obywatelskiego – czyli zebrania 100 tys. podpisów pod tym samym
projektem.
Wniesienie
projektu jako obywatelskiego nie tylko pomija etap opinii BAS i MSZ
(zgodnie z ustawą projekty obywatelskie kierowane są od razu do
pierwszego czytania), ale gwarantuje nadzór Sądu Najwyższego nad
organami Sejmu w razie bezpodstawnego blokowania projektu. Naszą
jedyną nadzieją jest ruch obywatelski i Sąd Najwyższy.. później
to już chyba tylko Sąd Ostateczny.
Naszym
moralnym obowiązkiem jest WALKA O NASZĄ GODNOŚĆ, PRAWO DO WYBORU
SPOSOBU LECZENIA, DO ZDROWIA A JAK NADEJDZIE CZAS DO HUMANITARNEGO
UMIERANIA.
NIKT
NIE POWINIEM NAM TEGO PRAWA ODBIERAĆ DLATEGO WŁĄCZ SIĘ DO NASZEJ
WALKI I POTRAKTUJ JĄ JAK SWOJĄ. DZISIAJ JESTEŚ ZDROWY ALE JUTRO TA
SYTUACJA MOŻE ULEC ZMIANIE. NIE CZEKAJ NA ZMIŁOWANIE WŁADZY BO SIĘ
NIE DOCZEKASZ!
Napisz
do mnie na dg@fundacjakrokpokroku.org.pl
– dostaniesz formularz do zbierania podpisów. Zaangażuj rodzinę,
znajomych, sąsiadów i pomóż SOBIE abyś w odpowiednim czasie miał
prawo do leczenia MM
Dziękuję
Matka
Wariatka